Biblia jest - obok dorobku antyku - jednym z dwu najważniejszych źródeł naszej kultury, z niej wyrasta światopogląd, system wartości i ocen, bogactwo literatury i sztuki kręgu śródziemnomorskiego. Biblia jest sacrum - księgą świętą - dla chrześcijan i, w części Starego Testamentu, dla wyznawców judaizmu.
Odpowiedź: Zacznijmy od tego, że musimy zrozumieć, jak Biblia przybrała swoją ostateczną formę oraz kiedy została stworzona. Pierwotną księgą Biblii jest Stary Testament. Izraelici, to jest Żydzi, nazywali Biblią wyłącznie Stary Testament. Następnie w Wieku Łaski Pan Jezus wykonał etap dzieła odkupienia. Ponad trzysta lat po Chrystusie przywódcy ówczesnego kościoła zwołali spotkanie. Wierzyli, że nadchodziły dni ostateczne i że słowa, które Pan Jezus wypowiedział, włącznie z listami, które napisali Jego uczniowie, należy opublikować razem jako księgę podobną do Starego Testamentu, a następnie rozesłać do kościołów w każdym zakątku świata. W ten sposób pisma mogłyby być właściwie zabezpieczone, a życie kościołów mogłoby wejść na właściwą ścieżkę. Zebrali więc i przejrzeli wszystkie pisma apostołów oraz uczniów Pana Jezusa, a ostatecznie, po przeprowadzeniu badań, wybrali dwadzieścia siedem pism i utworzyli z nich oficjalny kanon Nowego Testamentu. Następnie połączyli te dwadzieścia siedem dzieł oficjalnego kanonu Nowego Testamentu ze Starym Testamentem, aby utworzyć pełną zawartość Biblii. W taki właśnie sposób powstała całość Nowego oraz Starego Testamentu. Niektórzy wierzą, że cała Biblia jest natchniona przez Boga. Zwłaszcza Paweł powiedział wówczas: „Całe pismo jest natchnione przez Boga”. Aby zrozumieć te słowa, trzeba jednak znać pewien fakt. W czasie, w którym zostały one wypowiedziane, nie było Nowego Testamentu, ponieważ nie stał się on jeszcze księgą, a istniały tylko dziesiątki poszczególnych listów, nad którymi pieczę sprawowały różne kościoły. Do czego zatem odnosiły się wszystkie słowa Pawła? Oczywiście odnosiły się do Starego Testamentu. Zatem stwierdzenie Pawła z 2 listu do Tymoteusza, że „całe pismo jest natchnione przez Boga” dotyczy Starego, a nie Nowego Testamentu. Jest to fakt. Jednakże ludzie dni ostatecznych sądzą, że „pismo”, o którym mówi Paweł, to zarówno Stary i Nowy Testament. Jest to sprzeczne z faktami z tamtego okresu i nie uwzględnia okoliczności, w jakich Paweł wypowiedział wówczas te słowa. Jest to zatem niezgodne z faktami i stanowi interpretację stronniczą oraz błędną. Ponadto, czy da się obronić tezę, że Stary Testament jest natchniony przez Boga? Co oznacza „jest natchnione przez Boga”? Co znaczy „natchnienie”? W Starotestamentowym Wieku Prawa, Mojżesz był przywódcą Izraelitów oraz sługą ustanowionym przez Boga, czyli osobą, która wyprowadziła lud Izraela z Egiptu oraz przekazała Boże prawa. Dzieło Wieku Prawa zostało dokonane przez Boga za pomocą Mojżesza. Mojżesz miał największy autorytet, by objaśniać Stary Testament, podczas gdy reszta nie miała takich kwalifikacji. Cóż, czy w Pięcioksięgu Mojżesza stwierdza on, że to, co napisał, zostało natchnione przez Boga? Po pierwsze, Mojżesz tego nie mówi. Po drugie, żaden z wszystkich tych proroków, których Bóg użył w wieku Starego Testamentu, żaden z największych proroków – Izajasz, Daniel oraz Ezechiel – nie wypowiada takich słów. Zdanie „całe pismo jest natchnione przez Boga” zostało dopiero potem wypowiedziane przez Pawła, a więc nie może być w pełni uznane za dowód. Jeśli Bóg by powiedział, że cały Stary Testament został natchniony przez Boga, to powinien powiedzieć to przez proroków, ale takie słowa nie pojawiają się u proroków. Gdyby Mojżesz był w stanie przyjąć taki pogląd, to by to wypowiedział, ale nie znajdziemy u niego takich słów. Oto jest zrozumienie, jakie powinniśmy mieć odnośnie do powstania Biblii oraz jej struktury. Można powiedzieć, że jest to wewnętrzna historia Biblii, która pozwala nam poznać, dokładnie jak powstała Biblia, kto ją napisał, a kto zapisał ten fakt. Biblia miała kilkudziesięciu autorów, którzy mieli wspólne zrozumienie oraz wspólny punkt widzenia. Ilu z nich powiedziało, że cała Biblia jest natchnione przez Boga? Paweł powiedział w tamtym czasie, że całe pismo jest natchnione przez Boga, a słowa te dotyczyły Starego Testamentu. Jak to zinterpretowano kilkaset lat później? Mówi się, że cały Stary Testament oraz Nowy Testament jest natchniony przez Boga. Czy taka interpretacja nie idzie zbyt daleko i nie jest nieprzekonująca? Po połączeniu Nowego oraz Starego Testamentu, gdy ludzie przeczytali słowa Pawła, uwierzyli, że odnosiły się one zarówno do Starego, jak i do Nowego Testamentu. Gdyby Paweł wciąż żył i usłyszałby takie wyjaśnienie przedstawiane przez następne pokolenia, natychmiast zacząłby ogłaszać: „To, co wtedy powiedziałem, odnosiło się do Starego Testamentu i nie dotyczyło Nowego Testamentu”. Co ponadto ogłosiliby Paweł, Piotr i inni autorzy listów Nowego Testamentu, gdyby zobaczyli ludzi z wyznań religijnych dni ostatecznych traktujących listy przez nich napisane jak słowo Boga? Czy byliby w stanie zaakceptować ten fakt? Co mieliby do powiedzenia? Powiedzieliby: „Oj, tu jest problem. Wszyscy popełniliście duży błąd. Dopuszczacie się teraz herezji. Wszyscy jesteśmy waszymi braćmi, a to, co powiedzieliśmy, nie przedstawia słów Boga. Jak mogliście być tak ślepi, jak mogliście potraktować nasze słowa jak słowa Boga?” Byliby wstrząśnięci, prawda? Paweł i Piotr nie napisali swoich listów natychmiast po wniebowstąpieniu Pana Jezusa. ich listy zaczęły się pojawiać jeden po drugim dopiero trzydzieści lat po Jego wniebowstąpieniu. Napisali swoje listy dopiero po tym, jak nauczali przez dwadzieścia czy trzydzieści lat. Jak bracia i siostry w kościołach postrzegali owe napisane przez nich listy, kiedy zostały one do nich rozesłane? Czy mogliby powiedzieć: „To jest głos Boga. To jest słowo Boże!”? Czy powiedzieliby tak? Powiedzieliby: „To jest list od brata Piotra. Patrzcie! To, co pisze w tym liście, jest naprawdę dobre, naprawdę pouczające”. „To jest list od brata Pawła”. „To jest list od Barnaby”. „To jest list od Mateusza”. (…) Czy w tamtym czasie mogliby być tacy, którzy traktowali owe listy od uczniów Jezusa jako słowo Boże? Na sto procent nie, ponieważ Piotr, Mateusz i inni nigdy nie mówili, że są Bogiem, ani nigdy nie mówili, że są Bogiem wcielonym. Wszyscy przyznawali, że wierzą w Pana Jezusa, że są uczniami Pana Jezusa. Zatem bracia i siostry w ówczesnych kościołach również postrzegali ich jako braci oraz traktowali ich listy i to, co mówili, jako słowa, komunikację, a także świadectwo braci. Jest to zupełnie poprawne, a także zgodne z tłem historycznym. Jednakże w dzisiejszych czasach ludzie uważają słowa tych uczniów za słowo Boga i wymieniają je jednym tchem razem ze słowem Boga. Czyż nie jest to sprzeczne z faktami historycznymi dotyczącymi tamtych czasów? Dziś wykształceni ludzie mają czelność przeczyć faktom historycznym i traktować słowa tych osób jak słowa Boga, nie mając poczucia, że są w błędzie. Jeśli ktoś zwróci im na to uwagę, wówczas będą cytować słowa Biblii na swoją obronę. Czy jest jakieś uzasadnienie dla tych słów? Do czego się one odnoszą? Czy je rozumiesz? Są takie słowa w listach uczniów. Piotr wspomniał, że słowa, listy brata Pawła zawierały oświecenie i dzieło Ducha Świętego. Jednak Piotr nie powiedział, że słowa Pawła były słowem Bożym. Piotr nie powiedział, że wszystkie słowa Pawła pochodzą z natchnienia Ducha Świętego i że muszą być traktowane jako słowo Boże – takie stwierdzenie byłoby błędne. Paweł również nie odważył się powiedzieć, że jego słowa zostały objawione przez Boga, że zostały natchnione przez Boga. Ani Paweł, ani Piotr nie odważyli się złożyć świadectwa, że to, co sami powiedzieli, było słowem Bożym, jak więc wierzący w dniach ostatecznych mogą traktować ich słowa jako słowo Boga? Jaki popełniają błąd? Czy powiedzielibyście, że interpretatorzy świętej księgi z całego świata religijnego zrozumieli ich dobrze, czy nie? Stając w obliczu tak wielkiego, absurdalnego błędu, są oni go nieświadomi, nie rozumieją go i nie mogą go dostrzec. Ci ludzie sami nie posiadają prawdy i nie mogą spraw przejrzeć, a jednak inni ludzie ślepo ich uwielbiają. W ludzkiej wierze ślepo wierzą w człowieka. Dają wiarę wszystkiemu, co im się mówi. Ludzie religijni zaczynają traktować Biblię w sposób zabobonny, uwielbiać ją i stawiać ją ponad Bogiem, myśląc, że Biblia reprezentuje Boga i że wszystko powinno być zgodne z Biblią. Czy trzymanie się takich ślepych wierzeń i oddawanie czci Biblii nie jest przejawem absurdu? Na czym polega tak ślepa wiara w Biblię? Nie traktują jej zgodnie z faktami historycznymi. Nie dążą do prawdy w autentyczny sposób i nie podchodzą do Biblii zgodnie z oświeceniem oraz iluminacją Ducha Świętego, ale w zamian ślepo wielbią sławnych ludzi. Bez względu na to, kto co powiedział, uważają, że wszystko to jest poprawne, przyjmują to wszystko i stosują bezkrytycznie. Czy Paweł nie popełniał błędów? Czy to, co powiedział, było precyzyjne? Był też człowiekiem, jak więc jest możliwe, by osoba była wolna od nieczystości? Czyż zatem nie jest błędem to, że w trakcie Wieku Łaski ludzie opublikowali listy uczniów razem ze słowem Bożym? Słowa Boże w Biblii są słowem Boga, a to, co jest powiedziane przez człowieka, to słowo człowieka. Które słowa w Biblii to słowo Boże? Powinniśmy mieć w tej kwestii rozeznanie. Tylko to, co zostało wypowiedziane przez samego Boga Jahwe, to, co Jahwe nakazał, by wypowiedział Mojżesz, by wypowiedzieli prorocy, to, co prorocy mieli przekazać, to, co powiedział sam Pan Jezus, to autentyczne słowa Boga. Czy w słowach proroków dostrzegliście coś, co jest szczególnie symboliczne? Stwierdzają oni: „Tak mówi Jahwe”, „Oto, co mówi Jahwe”, a nie: „Tak mówię ja, Daniel (ja, Izajasz)”. Wyjaśnia to ludziom, że prorocy przekazywali oryginalne słowa Boga. Zatem wszystkie oryginalne słowa Boga, które zostały przekazane przez proroków, to prawdziwe słowa Boga. Prawdziwym słowem Bożym jest wszystko, co zostało zapisane jako słowa wypowiedziane przez samego Boga Jahwe, to prawdziwe słowo Boże, oraz wszystko, co zostało zapisane przez uczniów jako słowa wypowiedziane przez samego Pana Jezusa. Wyłącznie te partie Biblii są prawdziwym słowem Boga, natomiast wszystko, co powiedzieli uczniowie, oraz rzeczy, które zapisali słudzy Boży, są ludzkim świadectwem. Gdy tylko zaczynamy mówić o ludzkim świadectwie, pojawia się problem. Czasem w tym, co ludzie mówią, czegoś brakuje – jest to niekompletne lub mało precyzyjne. Dlatego Bóg w swym dziele dni ostatecznych objawia pewne fakty z tamtego czasu. Na przykład w jakich okolicznościach działał Paweł, a w jakich Piotr i tak dalej. Bóg mówi o tym w swym dziele dni ostatecznych. Na tej podstawie możemy więc dostrzec, że wszystko, co człowiek wypowiedział, nie jest w pełni zgodne ze stanem faktycznym. Jest to kwestia, którą Bóg objawia w swym dziele dni ostatecznych. fragment publikacji Rozmowy zwierzchnika Ponieważ w listach Paweł kiedyś stwierdził, że całe pismo jest natchnione przez Boga, kręgi religijne zaczęły potem uznawać wszystko, co zostało zapisane w Biblii, za wynik Bożego natchnienia i za słowa Boga. To, co powiedział Paweł, było bezpodstawne, ponieważ Bóg nigdy nie złożył takiego świadectwa o Biblii, a Pan Jezus nigdy nie powiedział, że Biblia jest natchniona przez Boga i że jest w pełni słowem Boga. Świadectwo Pawła na temat Biblii opierało się wyłącznie na jego indywidualnej wiedzy na jej temat. Wcale nie mówił w imieniu Boga. Jedynie Duch Święty i Bóg wcielony znają wewnętrzną historię tego, o co chodzi w Biblii, a stworzony rodzaj ludzki nie był w stanie w pełni jej pojąć. Jest to fakt. Pan Jezus powiedział tylko, że Biblia to świadectwo Boga. Nie powiedział, że cała jest natchniona przez Boga i że jest słowem Boga. Duch Święty również nigdy nikomu nie przyniósł takiego świadectwa o Biblii. Zatem to, co powiedział Paweł, jest bezpodstawne. Nie mówił w imieniu Boga, a już na pewno nie w imieniu Ducha Świętego. Na zawartość Biblii składają się wyłącznie zapisy faktycznych wydarzeń oraz świadectwa doświadczeń związanych z Bożym dziełem, spisane przez ludzi, którzy Mu służyli. Żaden z rozdziałów nie został napisany przez samego Boga. Autorzy Biblii po prostu przekazywali Boże słowo lub opisywali swoje własne doświadczenia oraz zrozumienie, oświeceni i iluminowani przez Ducha Świętego, aby nieść świadectwo o imieniu i dziele Boga. Jest to fakt. Chociaż opisy i listy apostołów były oświecone przez Ducha Świętego, nie przedstawiają słowa Boga, ponieważ Duch Święty iluminuje, oświeca oraz prowadzi każdą osobę stosownie do jej indywidualnego stanu, aby mogła osiągnąć zrozumienie prawdy oraz zdobyć poznanie Boga. Taki jest rezultat dzieła Ducha Świętego. Oświecenie i iluminacja przynoszone przez dzieło Ducha Świętego nie są zatem równoznaczne ze słowem Boga. Wypowiedzi Boga przedstawiają Boże usposobienie życiowe i wszystkie zawierają istotę prawdy o Jego usposobieniu życiowym. Ludzie nie mogą w pełni doświadczyć żadnego ze zdań wypowiedzianych przez Boga, ponieważ Boże wypowiedzi zawierają zbyt wiele istoty prawdy, by dało się ją urzeczywistnić w ograniczonym doświadczeniu czasu życia jednego człowieka. Dlatego też bez względu na to, jak dobrze ludzie rozumieją prawdę lub znają Boga, nigdy nie będą w stanie wyrazić Jego słowa. Można zatem zobaczyć, że oświecenie oraz iluminacja Ducha Świętego jedynie dają ludziom nieco światła i przewodnictwa, za pomocą których można pojąć prawdę. Bez względu na to, jak głębokie mogą być ich doświadczenia oraz świadectwa, nie powinno się o nich nawet wspominać w tym samym zdaniu, co o Bożych wypowiedziach. Ponieważ istota ludzi oraz istota Boga są tak różne jak noc i dzień, ludzie nigdy nie będą w stanie wyrazić słów Boga. Może to zrobić wyłącznie Chrystus odziany w istotę Bożej boskości. Prorocy mogą tylko przekazywać słowo Boga. Nawet ludzie, którzy są używani przez Ducha Świętego, nie mogą wyrażać słowa Boga, a mogą mówić jedynie o swoich własnych doświadczeniach i o tym, czego sami byli świadkami. Ludzie mogą wyrażać się tylko zgodnie ze swoją istotą, natomiast to, jak urzeczywistniają prawdę, określa ich świadectwa. Bóg posiada istotę boskości, więc w naturalny sposób wyraża słowa Boga. My, ludzie, posiadamy naszą istotę człowieczeństwa, więc to, co wyrażamy, w naturalny sposób oparte jest na naszych doświadczeniach i na tym, czego byliśmy świadkami. Skoro tak, to reszta – oprócz fragmentów Bożych słów przekazanych przez ludzi – stanowi bez wątpienia opisy ludzkich doświadczeń oraz ludzkiego zrozumienia. Nawet jeśli mogą być one zgodne z prawdą, na pewno nie mogą być porównywane ze słowami Boga, bo istota człowieczeństwa jest niezmiernie daleka od istoty Boga. Zatem w trakcie czytania Biblii powinniśmy dokonywać jasnego rozróżnienia pomiędzy częściami zawierającymi Boże słowa oraz tymi, które zostały wypowiedziane przez ludzi. Tylko w ten sposób możemy traktować Biblię odpowiedzialnie oraz w sposób zgodny z Bożą wolą. Ponadto, gdy wspólnota religijna twierdzi, że wszystko, co jest w Biblii, to słowo Boże, nie zgadza się to z faktami historycznymi z tamtego okresu. Na przykład w Wieku Łaski Duch Święty nigdy nie przyniósł świadectwa o tym, że listy i świadectwo spisane przez apostołów zostały natchnione przez Boga. Co więcej, sami apostołowie nigdy nie powiedzieli, że to, co napisali, zostało natchnione przez Boga, a tym bardziej nie ważyli się twierdzić, iż były to faktyczne słowa Boga. Wszystkie listy wysyłane ówcześnie do kościołów były postrzegane jako listy napisane przez apostolskich braci. Nikt nie powiedział, że były to słowa Boga natchnione przez Boga. To uważano za prawdę ówcześnie. Czyż nie jest to prawda i dzisiaj? Obecnie, w dniach ostatecznych, ludzie, którzy obstają przy tym, że listy to słowo Boże, głoszą tezy sprzeczne z faktami historycznymi! W Wieku Prawa Boży słudzy i prorocy nie powiedzieli, że ich słowa były natchnione przez Boga ani że były to słowa Boga. Jeśli chodzi o księgi, które napisali, to ówcześni Izraelici z pewnością postrzegaliby je jako teksty napisane przez Boże sługi lub proroków. Poza słowami Boga, które przekazali w swoich pismach, reszta mogłaby zostać zaklasyfikowana jako zapisy Bożego dzieła. Jeśli Izraelici nigdy nie złożyli świadectwa, że wszystkie księgi napisane przez owe sługi lub proroków zostały natchnione przez Boga i były Jego wypowiedziami, to jak ludzie żyjący dwa tysiące lat później mogą sprzeciwiać się faktom historycznym tamtych czasów? Jak mogą bezczelnie się upierać, że słowa Biblii spisane przez człowieka są w rzeczywistości słowami Boga? Jest to niezgodne z faktami historycznymi! Ślepa wiara i bałwochwalstwo, z perspektywy których ludzie w dniach ostatecznych postrzegają Biblię, mają swoje źródło wyłącznie w ludzkich koncepcjach i ludzkiej wyobraźni. Nie mają absolutnie żadnej podstawy w słowie Bożym i są wyłącznie sposobami, w jakie wspólnota religijna zwodzi ludzi i przeciwstawia się Bogu. Oto jak siły antychrysta wprowadzają ludzi w błąd oraz wprawiają w oszołomienie, tak że ludzie ślepo wierzą w Biblię i czczą ją jak bożka. Sprawiło to, że już powstały miliony wyznań, co wprowadziło chaos w życie kościelne oraz w ludzkie wkraczanie w życie, a także przyniosło wiele innych negatywnych skutków. W odniesieniu do tej kwestii wszyscy ludzie powinni zastanowić się nad sobą i zrozumieć siebie oraz szukać prawdy, aby rozwiązać ten problem i uniknąć zejścia z właściwej ścieżki. fragment publikacji Rozmowy zwierzchnika W naszym świecie religijnym polegamy na słowach Pawła o tym, ze „Całe Pismo jest natchnione przez Boga” (2Tm 3:16). Wierzymy, ze cała Biblia jest słowem Bożym, i jeśli tylko ktoś będzie trzymać się Biblii, trafi do królestwa niebieskiego. W dniach ostatecznych większość wierzących jest o tym przekonana. Ale czy taki punkt widzenia jest zgodny z prawda i faktami? Czy Pan Jezus powiedział kiedykolwiek, że „Całe Pismo jest natchnione przez Boga”? Czy powiedział to Duch Święty? Nie. Powiedział to jedynie Paweł. Wielu wierzących traktuje te słowa Pawła jako podstawę swojej wiary w to, ze każde słowo w Biblii jest słowem Bożym. Czy to nie jest potworny błąd? Niektórzy wierzą także, że każde słowo w Biblii, nawet jeśli wypowiada je człowiek, jest na pewno słowem Bożym. Czy taki punkt widzenia nie jest błędny i absurdalny? Wierzący w Pana powinni rozumieć, ze Biblia to tylko świadectwo Boga. Dokumentuje Jego dzieło. Biblia powstała dzięki Boskiemu dziełu zbawienia ludzkości. Każdy etap dzieła Boga jest polem walki między Bogiem a złymi siłami szatana. I dlatego właśnie w Biblii zapisane są nie tylko słowa Boże, ale także słowa ludzi, a nawet słowa szatana. Takie są fakty. A zatem, czy możemy obronić argument, że każde słowo w Biblii jest także słowem Boga? Czy nie zniekształca on prawdy i nie zaciemnia obrazu? Jak ludzie mogą nadal mieć tak błędne przekonania? Dlaczego nie potrafią po prostu trzymać się faktów? Każdy, kto przeczytał Biblię dobrze wie, ze Biblia zawiera rozmowy między Bogiem i Mojżeszem pomiędzy Bogiem a Hiobem. Bogiem i ludźmi wybranymi oraz rozmowy miedzy Bogiem a szatanem. Czy zatem słowa wypowiedziane przez osobę, z którą Bóg rozmawia, stają się słowem Bożym? Czy to nie jest zbyt absurdalne? Dlatego stwierdzenie, że „Całe Pismo jest natchnione przez Boga i jest słowem Bożym”, po prostu nie jest możliwe do obrony! Niektórzy upierają się, że ludzkie słowa zapisane w Biblii są słowem Bożym. To nie ma nic wspólnego z prawdą. To jest zwykłe bluźnienie przeciwko Bogu i obraza Jego usposobienia! Słowa Boga to słowa Boga, słowa człowieka to słowa człowieka. A słowa szatana, to słowa szatana. Dlaczego więc ludzie je mylą? Słowa Boga zawsze będą prawdą. Słowa człowieka nigdy nie będą prawdą, co najwyżej mogą być z nią zgodne. Słowa szatana zawsze będą fałszywe i pełne kłamstw. Nawet powtórzone po wielokroć, nadal będą kłamliwe i fałszywe! Mądrzy ludzie powinni uznać ten fakt. Tylko głupi ludzie będą bronić nieprawdy. Aby lepiej zrozumieć tę kwestię, przeczytajmy dwa fragmenty słów Boga Wszechmogącego. Bóg Wszechmogący mówi: „Dzisiaj ludzie wierzą, że Biblia jest Bogiem, a Bóg-Biblią. Wierzą oni również, że wszystkie zawarte w niej słowa były jedynymi słowami wypowiedzianymi przez Boga i że Bóg osobiście wypowiedział je wszystkie. Ci, którzy wierzą w Boga, myślą nawet, że mimo iż sześćdziesiąt sześć ksiąg Starego i Nowego Testamentu zostało napisanych przez ludzi, to wszystkie te słowa zostały im dane z natchnienia Boga i są zapisem wypowiedzi Ducha Świętego. Jest to błędne ludzkie rozumienie, które zupełnie nie pokrywa się z faktami. W rzeczywistości, poza księgami proroctw, większość Starego Testamentu stanowi pewien zapis dziejów. Część listów Nowego Testamentu wypływa z ludzkich doświadczeń, a część z oświecenia danego przez Ducha Świętego. Listy Pawła są przykładowo dziełem człowieka, wszystkie były wynikiem oświecenia przez Ducha Świętego. Kierowane do kościołów, stanowiły słowa napomnienia oraz zachęty dla braci i sióstr w tych wspólnotach. Nie były to słowa wypowiedziane przez Ducha Świętego – Paweł ani nie mógł mówić w imieniu Ducha Świętego, ani nie był prorokiem, a tym bardziej nie doświadczał objawień, jakie były udziałem Jana. Jego listy adresowane były do kościołów w Efezie, Filippi, Galacji oraz do innych wspólnot. Tym samym listy Pawła zawarte w Nowym Testamencie są pismami, które Paweł kierował do poszczególnych kościołów, a nie efektami natchnienia Ducha Świętego, i nie są one też wypowiedziami samego Ducha Świętego. (…) Jeśli ludzie postrzegają listy i słowa takie jak pisma Pawła jako wypowiedzi Ducha Świętego, oraz czczą je jak Boga, można tylko stwierdzić, że są zanadto bezkrytyczni. Mówiąc zaś bardziej dosadnie, czyż nie jest to po prostu bluźnierstwo? Jakże człowiek mógłby mówić w imieniu Boga? I jak ludzie mogą chylić czoła przed zapisem listów pewnego człowieka i słów, które wypowiedział, jakby były świętą, lub natchnioną księgą? Czy słowa Boga mogłyby zostać przypadkowo wypowiedziane przez człowieka? Jak człowiek mógłby przemawiać w imieniu Boga?” („W odniesieniu do Biblii (3)” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”). „Nie wszystko w Biblii jest zapisem słów wypowiedzianych osobiście przez Boga. Biblia dokumentuje po prostu dwa poprzednie etapy dzieła Bożego, z których jedna część to zapisane przepowiednie proroków, a druga – doświadczenia i wiedza spisane przez ludzi, którymi w ciągu wieków posługiwał się Bóg. Ludzkie doświadczenia, w sposób nieunikniony, naznaczone są opiniami i wiedzą człowieka. W wielu spośród biblijnych ksiąg zawarte są ludzkie pojęcia, ludzkie uprzedzenia oraz przykłady absurdalnego ludzkiego rozumowania. Oczywiście większość słów jest wynikiem iluminacji oraz oświecenia przez Ducha Świętego, i są one przykładami prawidłowego pojmowania świata, jednakże i tak nie można powiedzieć, że w sposób całkowicie adekwatny wyrażają one prawdę. Zawarte w nich poglądy na pewne sprawy to nic innego, jak tylko wiedza wywodząca się z osobistych doświadczeń lub też z oświecenia przez Ducha Świętego” („W odniesieniu do Biblii (3)” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”). Po przeczytaniu tych słów wszyscy widzimy, że Biblia nie została w całości natchniona przez Boga, nie jest tylko Bożym słowem. Jeśli chodzi o to, które części Biblii stanowią słowa Boże, a które pochodzą od ludzi, jest to jasne dla tych, którzy mają rozeznanie. Każde z pism ma swojego autora i jest jasno określone, które części Biblii zawierają słowa Boga. Więc jak to jest, że ludzie nadal bez mrugnięcia okiem przyjmują słowa człowieka i szatana za słowo Boga? Czy to uczciwe mówić w ten sposób? Jeśli wierni będą się upierać, że słowa ludzi zawarte w Biblii są słowami Boga, to pomyślcie, jak będzie się z tym czuł Bóg? Czy to jest sprawiedliwe względem Niego? Czy to nie jest bluźnierstwem i zniesławieniem Boga? Jaką wagę ma słowo człowieka w oczach Boga? Zastanówmy się nad tym przez chwilę. Jak słowo człowieka mogłoby się równać ze słowem Boga? Człowiek różni się w swej istocie od Boga, zatem oczywiście słowa człowieka różnią się ogromnie od słów Boga. Jeśli dzięki oświeceniu słowo człowieka może się zrównać z prawdą, stanowi to wielkie osiągnięcie. Jeśli słowem człowieka nie kieruje Duch Święty, to czy nie usłyszymy tylko zbioru kłamstw i fałszu? Jeśli ludzie wierzący w Boga nie mogą tego dostrzec, obawiam się, że są zbyt głupi i nieświadomi! W dzisiejszych czasach świat religijny przyjmuje słowa ludzi zawarte w Biblii jako słowa Boże. To pokazuje tylko, że nikt ze świata religijnego tak naprawdę nie zna Boga. Większość przywódców duchowych jest obłudnymi faryzeuszami. Ci, którzy naprawdę znają Boga, nigdy nie uwierzyliby, że cała Biblia powstała z Bożego natchnienia i w całości zawiera słowo Boże. Z pewnością nie czciliby Biblii, tak jakby była Bogiem. Świat religijny wierzy, że Biblia w całości powstała z Bożego natchnienia i w całości zawiera słowo Boże, że reprezentuje Boga. Jest to jedno z najbardziej absurdalnych i fałszywych przekonań pokutujących w świecie religijnym. Teraz widzimy to wyraźnie. fragment książki „Klasyczne pytania i odpowiedzi o ewangelia królestwa”
Biblia to dla chrześcijan skarbnica wartości i wskazówek jak żyć, aby być szczęśliwym Rodzi się kilka ważnych pytań, kto i kiedy ją napisał樂

Biblia to święta księga chrześcijan, która w niezmienionej formie jest czytana od wieków. Jednak czy wiesz kiedy powstała Biblia i kto ją napisał? Kościół Katolicki naucza, że autorem Biblii jest sam Bóg, natomiast ich ziemscy autorzy działali pod natchnieniem Ducha Świętego. Na podstawie licznych analiz historycznych i językowych udało się ustalić z pewną dokładnością czas powstania poszczególnych ksiąg Starego i Nowego Testamentu. Najstarsze z nich datowane są na X w. przed Chrystusem, a większość Starego Testamentu prawdopodobnie została spisana w VI – IV w. Jedną z najmłodszych ksiąg tej części Biblii jest Księga Daniela, powstała w II lub I wieku Za ich autorów uznaje się proroków (np. Izajasz, Jeremiasz, Jozue), królów (Dawid, Salomon) oraz inne postaci, jak choćby Mojżesz (tradycyjnie przypisuje mu się autorstwo Pięcioksięgu). Nowy Testament odnosi się do działalności Jezusa, dlatego jego księgi powstawały w I w. Imiona autorów ksiąg Nowego Testamentu nie pozostawiają wielkich wątpliwości, za wyjątkiem Listu do Hebrajczyków, którego twórca pozostaje nieznany. W pozostałych przypadkach spisali je święci: Mateusz, Marek, Łukasz, Jan, Paweł, Jakub, Piotr oraz Juda.

Biblia, jako boskie i ludzkie arcydzieło, ma głębokie znaczenie dla milionów chrześcijan na całym świecie. Dzięki procesowi boskiej inspiracji i ludzkiego autorstwa, różne postacie z różnych kontekstów historycznych, kulturowych i językowych przyczyniły się do powstania tego świętego tekstu. Jak powstała Biblia? „Będziesz Biblię nieustannie czytał....Będziesz ją kochał więcej niż rodziców... Więcej niż mnie... Nigdy się z nią nie rozstaniesz... A gdy zestarzejesz się, dojdziesz do przekonania, że wszystkie książki, jakie przeczytałeś w życiu, są tylko nieudolnym komentarzem do tej jedynej Księgi..." - Taki to testament duchowy zostawił małemu Romanowi Brandstaetterowi, jego dziadek, Żyd, Izraelita wychowany na Księgach Starego Testamentu, który z Biblią się nigdy nie rozstawał, nigdy nie trzymał jej w biblioteczce lecz zawsze leżała ona pod ręką, zawsze można było po nią sięgnąć, nigdy nie trzeba było pytać gdzie ona jest, nigdy nikt jej nie szukał. Zajmowała ona po prostu centralne miejsce w życiu rodziny, jak ojciec, jak matka, jak osoby i rzeczy oczywiste, o których istnienie się nie pytamy, których się nigdy nie szuka. Czym jest ta dziwna Księga, która wpłynęła niewątpliwie na losy całej ludzkości, która stoi u źródeł największych religii świata (chrześcijaństwo, judaizm i islam)? Czym jest ta księga, która jest jedyną i niepowtarzalną, nierozerwalnie złączona z losem człowieka? Towarzysz jego wzlotów i upadków, źródło natchnień duchowych, filozoficznych, naukowych, artystycznych, ale często i źródło konfliktów ( chodzi o różne interpretacje). Kto ją napisał? Jak powstała? Jakie są jej dzieje? To pytania, z którymi ludzkość boryka się od początków powstania tej Księgi. Biblia, Pismo św. Nowego i Starego Testamentu, „Pismo" lub „Pisma" jak nazywają tę Księgę sami autorzy biblijni, nazywana jest „listem Boga do człowieka". Nie jest to dzieło jednorazowe, które powstało kiedyś w ściśle określonym punkcie dziejowym historii, jak np. „Trylogia” Henryka Sienkiewicza, "Pan Tadeusz" Adama Mickiewicza, czy "Iliada". Nie napisał jej jeden autor od początku do końca, który zakończywszy wreszcie swe dzieło, zadowolony postawił ostatnią kropkę, włożył do teczki i zaniósł do wydawcy. I teraz czeka na recenzje krytyków i czytelników. Czy przyjmie się, czy nie, czy spodoba się innym? "Biblia jest Księgą żywą" - napisał R. Brandstaetter. Dziwne to dzieło, bo ma zawsze dwóch, nie jednego autora. Bóg i człowiek ją pisali. Nie jest czymś zamkniętym, skończonym, ograniczonym. Ona żyje, jest dynamiczna. Wciąż ożywia i inspiruje swoich czytelników. Oczywiście zarówno przyjaciół jak i wrogów. Jest wieczna. Żyje wciąż i kształtuje życie nowych pokoleń. A z drugiej strony, gdy patrzymy na nią tylko, jak na książkę, wytwór wydawcy, drukarza, czy przepisywacza - podlega tym samym prawom przemijalności, co człowiek i każde żywe stworzenie, co wszystkie dzieła kultury materialnej, zdziałane ludzką ręką. Księga ta jako przedmiot może być podarta, spalona, zniszczona, zmielona na makulaturę. To jednak nie wyczerpuje jej, nie kończy, nie unicestwia. Jest ona uosobieniem pra-pisma, istniejącego poza czasem i przestrzenią. Żydzi porównali jej los pośmiertny z losem człowieka, stworzonego na obraz i podobieństwo Boga. Ciało zniszczonej Księgi lub popioły po niej pozostałe idą do ziemi. Dusza Księgi wraca do Boga, do swojego Stwórcy. Stare, zużyte, podarte lub spalone zwoje Pisma Świętego składa się do skrzyni, zwanej genizą, która znajduje się w każdej synagodze, po czym po pewnym czasie, grzebie się je w ziemi na cmentarzu, ściśle według żydowskiego rytuału pogrzebowego. Żałobnicy śpiewają nad grobem treny, a osierocona gmina ogłasza powszechną żałobę, jak po zgonie sprawiedliwego i pobożnego człowieka. To, co ziemskie wróciło do ziemi, co boskie wróciło do Boga. Jak więc powstała Biblia? Kluczowymi wydarzeniami leżącymi u źródeł dzisiejszego tekstu Pisma świętego są wydarzenia z życia Abrahama (około 1800 lat przed Chrystusem), wydarzenia wyjścia z niewoli egipskiej oraz zawarcia Przymierza na Synaju ( około 1250 lat przed Chrystusem). Należą do niej: cudowne interwencje Boże w historii Narodu Wybranego, w końcu zdarzenia „pełni czasu”, kiedy odwieczne Słowo Boże - Jezus Chrystus Ciałem się stało i zamieszkało między nami oraz działanie Ducha Świętego w świecie, czyli historia początków Mistycznego Ciała Jezusa - Kościoła świętego. Historia ta, zwana historią zbawienia, na początku po prostu była opowiadana. Przekazywana z pokolenia na pokolenie, drogą ustnej tradycji. Dziadek opowiadał ojcu, ojciec dzieciom, dzieci swoim dzieciom i tak do dzisiaj. Biblię się głosiło i głosi. Proklamowało i proklamuje. Dopiero później, znacznie później, zostały spisane niektóre karty tej Księgi, gdyby jednak chciano wszystkie te rzeczy (które się wydarzyły), które tworzą historię dialogu Boga z człowiekiem spisać. Świat cały nie pomieściłby wszystkich ksiąg, napisał na końcu swej ewangelii umiłowany uczeń Pana Jezusa św. Jan (por. J 21,24-25). Pozwólcie, że znów odwołam się do Brandsteattera, który napisał:" Zanim sam zacząłem ją (Biblię) czytać, znałem cały Pięcioksiąg z opowiadań mojego dziadka. Gdy teraz po wielu dziesiątkach lat, czytam Świętą Księgę, wydaje mi się, że nie czytam jej, lecz słyszę głos dziadka, i wsłuchuję się z napięciem w równy melodyjny głos, opowiadający mi dzieje biblijne tak, jak były opowiadane w namiotach koczującego Jakuba". Podobnie, jak nie można mówić o napisaniu Biblii, lecz o jej opowiadaniu, stwarzaniu, powstawaniu, wzroście, rozwoju..., tak też nie można mówić o jej czytaniu jak każdej innej książki. Biblię trzeba przeżywać, trzeba się w nią wsłuchiwać, słyszeć jej oddech i bicie serca. Potrzebny jest nie tylko umysł, zmysł wzroku czy słuchu. Potrzebny jest cały człowiek ze wszystkimi zmysłami, by mógł wejść w świat Biblii. Każdy człowiek, który się chce do tej Księgi zbliżyć, powinien dołożyć wszelkich starań by ją pokochać. Jednemu wystarczy Biblię odczuć, aby ją zrozumieć, drugi musi ją dopiero zrozumieć, aby ją odczuć, inny znów, aby ją zrozumieć i odczuć musi w nią przede wszystkim wierzyć, a jeszcze inny wierzy w nią, bo ją zrozumiał i odczuł, a w końcu są i tacy, którzy ją rozumieją i odczuwają, i w nią wierzą, ponieważ jej słowa wyssali z mlekiem matki. Każda z tych dróg jest właściwa i dobra. Wszyscy jednak, niezależnie, jakimi drogami zawędrowali do Biblii i po niej wędrują nie powinni zapominać rady dziadka R. Brandsteattera: „Kto uczy się Pisma Świętego i je zapomina, jest jak rodząca kobieta, której niemowlę umiera zaraz po przyjściu na świat." Więc chodźmy razem poznawać, przeżywać, odczuwać, pokochać i nie zapominać tej jedynej swego rodzaju Księgi. ojeej, przepraszam..zaraz skopiuję treść. "Pierwsza książka drukowana - "Diamentowa Sutra" - wydana została dokładnie 11 maja 868 roku. Wtedy to wydrukowany zwój o długości nieco ponad 5m i szerokości ok. 30 cm, ujrzał światło dzienne. W Europie pierwsza książka została wydrukowana w 1440 roku. Była to Biblia Guttenberga." Najlepsza odpowiedź EKSPERTpiotrżar odpowiedział(a) o 19:26: Biblia składa się z 66 książeczek. Pismo Święte spisywano przez 1600 lat — od 1513 do 98 Zaczął ją spisywać Mojżesz w r. 1513 Następnie do zbioru natchnionych pism dodawano inne — aż do ksiąg Nehemiasza i Malachiasza, ukończonych po 443 r. Spisywanie Biblii zostało potem przerwane niemal na 500 lat, dopóki apostoł Mateusz nie sporządził swej relacji historycznej. Blisko 60 lat później Jan, ostatni z apostołów, zamknął kanon biblijny swą Ewangelią oraz trzema listami. Wszyscy mężczyźni pracujący nad jej spisaniem byli Hebrajczykami, należeli więc do ludu, któremu „powierzono święte oświadczenia Boże” (Rz 3:2). Większa część Biblii była spisana w Święte mówi, czego Bóg wymaga od swych sług i czego dokona, żeby urzeczywistnić swoje cudowne zamierzenie co do ziemi. Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 18:00 Moja droga, Biblia jest zbiorem ksiąg, powstałych w różnych odstępach czasu, często bez dokładnie określonej daty i przez wielu różnych, żyjących w innych czasach autorów, z których również nie wszyscy są znani. Miłego pisania wypracowania. Uważasz, że ktoś się myli? lub Zarówno Kościół prawosławny, jak i katolicki uznaje Ducha Świętego. Katolicy postrzegają go jako element Trójcy Świętej, przekaźnik woli Bożej. Natomiast liturgia prawosławna umieszcza go w samym centrum misterium. Wszystkie święte czynności, w tym sakramenty, są wykonywane pod jego natchnieniem. Prawosławie okazuje wielki Słowo Boże zachowuje swą wartość, nawet jeśli nie da się rozwiązać wszystkich kwestii historycznych z nim związanych, np. kto jest autorem jakiejś księgi biblijnej. Jednak ważne jest w tym wypadku, aby wiedzieć, kto się wypowiada. Jeżeli jest to ktoś, kto znał wydarzenia, bardziej jesteśmy skłonni przyjąć jego wypowiedzi. Dlatego również w wypadku Apokalipsy ważne jest, kto w niej zabiera głos. Kim był autor dzieła, które świadczy o niezwykłym geniuszu poetyckim jego twórcy i równocześnie o jego nadzwyczajnej mądrości? Jest to zagadnienie bardzo stare, które jeszcze dzisiaj nie znalazło pełnego i zadowalającego wszystkich rozwiązania. Chcąc wyrobić sobie pewien pogląd na ten temat, sięgnijmy najpierw do samej księgi i do Tradycji pierwotnego Kościoła. Co na temat pisze sam autor? Autor Apokalipsy podaje o sobie kilka szczegółów. 1) Apokalipsa jest dziełem Jana. Jej autor pisze o tym cztery razy. Rozpoczyna od stwierdzenia: „Objawienie Jezusa Chrystusa, które dał Mu Bóg […] i [co] On, wysławszy swojego anioła, oznajmił przez niego za pomocą znaków słudze swojemu, Janowi” (Ap 1,1; por. także Ap 1, W końcowej części Apokalipsy mamy jego autograf, czyli podpis: „To właśnie ja, Jan, słyszę i widzę te rzeczy” (Ap 22,8). 2) Autor określa siebie jako „sługa Boga i brat” tych, do których pisze, oraz jako „współuczestnik w ucisku i królestwie, i wytrwaniu w Jezusie” (Ap 1, 3) Zaraz na początku wspomina, że przebywał na wyspie Patmos jako zesłaniec, prześladowany za wyznawanie Chrystusa. „Ja, Jan, wasz brat i współuczestnik w ucisku i królestwie, i wytrwaniu w Jezusie, byłem na wyspie, zwanej Patmos, z powodu słowa Bożego i świadectwa Jezusa” (Ap 1,9). Patmos jest urokliwą wyspa na Morzu Egejskim. W czasach Domicjana stanowiła jednak rzymską kolonię karną. Dla mieszkańców Azji Mniejszej sama nazwa tej wysepki miała brzmienie złowrogie, gdyż było to miejsce zesłania na ciężkie roboty dla złoczyńców sąsiednich terenów. Ta skalista wyspa na Morzu Egejskim jest tak mała, że darmo jej szukać na zwykłej mapie. Stanowi część archipelagu Sporad, wysp, które wyłaniając się z morza, otaczają wieńcem zachodnie wybrzeże Azji Mniejszej, czyli dzisiejszej Turcji. Samo Patmos leży 90 km na południowy zachód od Efezu (ówczesnej stolicy Azji Mniejszej). Wysepka liczy zaledwie 12 km długości i 9 km szerokości. Wygląda z daleka jak grzbiet wyłaniającego się z morza ciemnego wieloryba. Wewnątrz jej boku znajduje się głęboka zatoka, przecinająca wyspę prawie na pół i stanowiąca doskonały port. Rzymianie zrobili z Patmos miejsce karnego zesłania, gdyż łatwo było upilnować więźniów na niewielkim obszarze, a wyspa była dostatecznie odległa od głównego lądu, by uniemożliwić dopłynięcie do niego wpław. Największym miastem wyspy jest port handlowy Skala. Nad nim wznosi się klasztor Joannu tu Theologu (Jana Teologa). W połowie drogi między Skalą a stolicą Chorą znajduje się niewielki klasztor Iera Apokalypsis, wzniesiony wokół groty (Grota Apokalipsy), w której autor Apokalipsy miał doznać objawienia. Znajduje się ona wewnątrz kościoła Hagia Anna. Widoczny na ścianie srebrny pas wskazuje miejsce, gdzie Jan kładł głowę do snu. W sklepieniu zaś widoczna jest szczelina skalna, przez którą miał do niego przemówić Bóg. We wspomnianej grocie św. Jan modlił się za swoich opuszczonych Efezjan, za prześladowany Kościół, błagając o łaskę i wytrwanie dla wszystkich. Tam pewnej niedzieli, pogrążony w modlitwie, ujrzał Pana Jezusa. Mistyczne doświadczeniu (Ap 1,10) stało się tutaj jego udziałem. Doświadczenie to zostało utrwalone na kartach ostatniej księgi Biblii, zapisanych u schyłku I wieku przez Wizjonera, który nazywa siebie Janem i utożsamianego przez Tradycję z ewangelistą o tym samym imieniu. Z tekstu Apokalipsy można jeszcze wyciągnąć następujące wnioski co do osoby autora: 4) Autor był chrześcijaninem wywodzącym się z judaizmu. Świadczy o tym doskonała znajomość ksiąg Starego Testamentu. Równocześnie jednak krytycznie ocenia niewierność Izraelitów i nazywa ich nawet „synagogą Szatana” (Ap 2,9). 5) Jako chrześcijanin żył początkowo w Palestynie, a potem przeniósł się na stale do Azji Mniejszej. 6) Napisał Apokalipsę po grecku, ale myślał, czuł i wypowiadał się w duchu semickim. Znawcy ksiąg biblijnych uważają nawet, że jego język grecki jest dość słaby. Świadczy to, iż nie był językiem ojczystym autora. 7) Adresaci Księgi znali autora osobiście i darzyli wielkim szacunkiem. Stał się dla nich autorytetem. 8) Autor znał doskonale sytuację Kościołów w Azji Mniejszej. Udziela im pochwał i nagan, a nawet grozi karą za naruszenie zaleceń tej Księgi (Ap 22,18). Pierwsi chrześcijanie wiedzieli bez wątpienia, kto kryje się za imieniem Jan w Apokalipsie. W późniejszych wiekach nie jest to już tak oczywiste. W jakim języku po raz pierwszy została napisana Biblia i kto ją napisał? co do tego, kto to napisał, większość wcześniejszych książek nie jest znana co do autorstwa. Więcej niż jedno oryginalne źródło zostało połączone w Księgi Rodzaju, a przypisanie konkretnej osoby (jak Mojżesz) nie jest wiarygodne. Kto napisał tę księgę?Prorok Jeremiasz, syn kapłana z małego miasteczka Anatot w ziemi Królestwa Judy, dyktował otrzymywane od Boga słowa proroctwa swojemu sekretarzowi Baruchowi. Z racji pochodzenia był przeznaczony do posługi kapłańskiej, nie posiadamy jednak żadnych zapisków na temat jego działalności w tym charakterze. Bóg wybrał tego odważnego człowieka, by w Jego imieniu przemawiał do pogrążonego w odstępstwie ludu zaczął służbę w wieku zaledwie niespełna dwudziestu lat. Pełnił ją przez ponad czterdzieści lat. Głoszone przez niego przesłanie spotykało się z obojętnością ze strony ludzi. W jego słowach przebija ogromny smutek z powodu doli Bożego ludu oraz z powodu własnych doświadczeń (Jr 12,1-4; 15,10).W jakich okolicznościach powstała?Działalność Jeremiasza rozpoczęła się w 627 r. przed Chr., a dobiegła końca około roku 582 przed Chr. Wtedy właśnie ogłosił proroctwo dla Żydów, którzy zbiegli do Egiptu (Jr 44,1). Większość swojej posługi Jeremiasz pełnił poza Jerozolimą. Południowe Królestwo Judy było od wielu lat zagrożone przez wrogów zewnętrznych, najpierw Asyrię i Egipt, a następnie Babilon. Za czasów proroczej służby Jeremiasza (586 r. przed Chr.) uległo ostatecznie babilońskiej zwracał się do narodu, który ściągnął na siebie Boży sąd. Wyczuwając zbliżające się zagrożenie, Izraelici z pewnością obawiali się o swoją przyszłość. Zamiast jednak w pokorze wrócić do Boga, lud Judy lekceważył zarówno Boże napomnienia, jak i niebezpieczeństwo wynikające z braku posłuszeństwa Księga Jeremiasza odgrywa tak ważną rolę?Proroctwa Jeremiasza dają nam wgląd w umysł i serce wiernego sługi Bożego. W księdze tej znajdziemy wiele osobistych uwag świadczących o emocjonalnym zaangażowaniu autora. Ukazują go nie tylko jako proroka, który przekazuje przesłanie od Boga, ale także jako człowieka z krwi i kości, pełnego współczucia dla swego ludu, zagniewanego na tych, którzy dopuszczali się zła i zatroskanego o własne Jeremiasza zapowiada Nowe Przymierze, jakie Bóg zawarł ze swoim ludem poprzez Chrystusa. Poprzez to przymierze Bóg miał wypisać swoje Prawo już nie na kamiennych tablicach, ale "w głębi ich jestestwa, na ich sercu". Przemawiając przez Jeremiasza, Bóg obiecuje, że Jego lud będzie mógł Go blisko poznać. Nie będzie to już związane z jednym, ustalonym miejscem (świątynią w Jerozolimie), ale z osobą Jego Syna, Jezusa Chrystusa (Jr 31,31-34; zob. także Hbr 8,6).Jakie jest główne przesłanie księgi?Jeremiasz prorokował w ostatnich latach istnienia Królestwa Judy, tuż przed uprowadzeniem Bożego ludu do Babilonu, dlatego jest zrozumiałe, że głównym tematem księgi jest sąd. Pierwsze czterdzieści pięć rozdziałów skupia się na zbliżającej się zagładzie, która była karą za nieposłuszeństwo Judy. W księdze obecny jest jednak także temat Bożej łaski. Upadek Jerozolimy nadszedł dziewięćset lat po zawarciu pierwszego przymierza pomiędzy Bogiem a Izraelitami na pustyni Synaj (Wj 24,1-18). Tak długi okres świadczy o ogromnej cierpliwości i miłosierdziu Boga, o szansie, jaką dawał swojemu ludowi, by odwrócił się od grzesznych to odnieść do siebie?Boża cierpliwość ukazana w całym Starym Testamencie przypomina nam, że Bóg zawsze był i jest pełen miłosierdzia. Jego naród przez całe stulecia łamał zawarte z Nim przymierze i nie spotykała go za to natychmiastowa kara. Powinno to dodać nam otuchy w naszych czasem nieudolnych staraniach, by naśladować Boga. On jest wobec nas cierpliwy, nawet jeśli Go zawodzimy. Chce pomóc nam się zmienić, tak byśmy żyli życiem, jakie nam Jeremiasza przypomina jednak także o rzeczywistości Bożego sądu. To powinno obudzić w nas zdrową bojaźń i pragnienie podążania za Bogiem. Czy traktujesz Boga poważnie? Czy naśladujesz Go całym sercem? Wiadomo dobrze kiedy powstała Biblia - było to PO niewoli babilońskiej. Wtedy to ustanowiono funkcję soferów - pisarzy, którzy spisywali przetłumaczone i skodyfikowane teksty. Tak więc były wcześniejsze zapiski (używane przez władców) ale nie były to zapiski stricte biblijne - raczej rozproszone i wymieszane z legendami

„STARANNIE ukryłeś te rzeczy przed mędrcami i intelektualistami, a objawiłeś je niemowlętom” (Łukasza 10:21). Z powyższych słów, które Jezus wyrzekł do swego niebiańskiego Ojca, wynika, że warunkiem zrozumienia Biblii jest właściwe nastawienie. Jehowa w swej mądrości dał nam Księgę, którą w pełni mogą pojąć tylko ludzie pokorni i gotowi się uczyć. Większości z nas przejawianie pokory nie przychodzi łatwo. Wszyscy odziedziczyliśmy skłonność do pychy. Poza tym żyjemy w „dniach ostatnich”, wśród ludzi ‛rozmiłowanych w samych sobie, nieprzejednanych, nadętych pychą’ (2 Tymoteusza 3:1-4). Cechy te utrudniają zrozumienie Słowa Bożego. Niestety, każdy z nas do pewnego stopnia ulega wpływom otoczenia. Jak więc można wyrobić w sobie nastawienie nieodzowne do tego, by pojąć Biblię? Przygotowanie serca i umysłu Ezdrasz, jeden z wybitnych starożytnych sług Bożych, „przygotował swe serce, by radzić się prawa Jehowy” (Ezdrasza 7:10). Czy i my możemy w jakiś sposób przygotować swe serce? Oczywiście. Najpierw musimy przyswoić sobie właściwy pogląd na Pismo Święte. Apostoł Paweł napisał do współchrześcijan: „Gdy przyjęliście słowo Boże, któreście od nas słyszeli, przyjęliście je nie jako słowo ludzi, lecz — jak jest naprawdę — jako słowo Boga” (1 Tesaloniczan 2:13). Do spisania Biblii Jehowa posłużył się ludźmi, ale jej treść pochodziła od Niego. Uznanie tego ważnego faktu sprawi, że będziemy chętniej reagować na to, co w niej przeczytamy (2 Tymoteusza 3:16). Istotną rolę w przygotowaniu serca odgrywa modlitwa. Biblia powstała pod natchnieniem ducha świętego, więc zdołamy ją zrozumieć właśnie dzięki jego wsparciu. Powinniśmy się modlić o taką pomoc. Zabiegał o nią psalmista, który napisał: „Obdarz mnie zrozumieniem, bym przestrzegał twego prawa i bym się go trzymał całym sercem” (Psalm 119:34). Winniśmy modlić się nie tylko o zdolność pojmowania, lecz także o właściwe nastawienie serca. Aby zrozumieć Biblię, musimy być gotowi zaakceptować to, co jest prawdą. Chcąc wyrobić sobie odpowiednie nastawienie, rozmyślaj o dobrodziejstwach wynikających ze studiowania Biblii. Warto do niej sięgać z wielu powodów, ale głównie dlatego, że pomaga nam zbliżyć się do Boga (Jakuba 4:8). Gdy z lektury tej Księgi dowiadujemy się, jak Jehowa reaguje na różne sytuacje, jak ceni tych, którzy Go miłują, oraz jak postępuje z tymi, którzy Go opuszczają, odkrywamy Jego osobowość. Biblię powinniśmy czytać przede wszystkim po to, by lepiej poznać Boga i zacieśnić swą więź z Nim. Przeszkody w wypracowywaniu właściwego nastawienia Co mogłoby nam przeszkodzić w zrozumieniu Słowa Bożego? Między innymi źle pojęta lojalność. Może na przykład uznajesz wierzenia i poglądy propagowane przez jakieś autorytety. Ale co byś zrobił, gdybyś stwierdził, że te osoby nie trzymają się prawd zawartych w Słowie Bożym? W takiej sytuacji zrozumienie go może nie być łatwe. Dlatego Biblia zachęca nas, byśmy starannie badali to, czego nas uczono (1 Tesaloniczan 5:21). Przed takim dylematem stanęła Maria, matka Jezusa. Została wychowana w tradycji żydowskiej. Skrupulatnie przestrzegała Prawa Mojżeszowego i zapewne chodziła do synagogi. W późniejszych latach uświadomiła sobie, że zaszczepiony jej przez rodziców sposób wielbienia Boga przestał się cieszyć Jego uznaniem. Dlatego przyjęła nauki Jezusa i znalazła się wśród pierwszych członków zboru chrześcijańskiego (Dzieje 1:13, 14). Nie był to z jej strony przejaw lekceważenia rodziców i ich tradycji, lecz wyraz miłości do Boga. Jeżeli chcemy odnieść pożytek z Biblii, to wzorem Marii powinniśmy lojalność wobec Boga przedkładać nad lojalność wobec ludzi. Niestety, sporo osób nie ceni prawdy biblijnej. Jedni zadowalają się tradycjami religijnymi opartymi na fałszu. Drudzy okazują brak szacunku dla prawdy swoją mową i stylem życia. Uznanie prawdy wymaga poświęceń — może cię poróżnić z przyjaciółmi, sąsiadami, współpracownikami, a nawet z rodziną (Jana 17:14). Niemniej pewien mędrzec napisał: „Kupuj prawdę, a nie sprzedawaj jej” (Przysłów 23:23). Jeżeli będziesz ją głęboko cenił, Jehowa pomoże ci pojąć treść Pisma Świętego. Kolejną przeszkodą bywa niechęć do wprowadzania poznawanej wiedzy w czyn. Jezus powiedział uczniom: „Wam dano zrozumieć święte tajemnice królestwa niebios, im zaś nie jest to dane. Bo serce tego ludu stało się nieczułe i uszami swymi usłyszeli, nie reagując” (Mateusza 13:11, 15). Większość ludzi, którym głosił Jezus, nie chciała nic zmieniać w swoim życiu. Jakże inaczej postąpił wędrowny kupiec z przypowieści Jezusa! Znalazłszy perłę wysokiej wartości, natychmiast sprzedał wszystko, co miał, żeby ją nabyć. Również dla nas zrozumienie prawdy biblijnej powinno mieć taką samą wartość (Mateusza 13:45, 46). Gotowość do nauki — wyzwaniem Istotnym warunkiem zrozumienia Biblii jest gotowość do przyjmowania pouczeń. Niejednemu trudno przyjąć nowe poglądy od kogoś, kto zajmuje niższą pozycję. A przecież apostołowie Jezusa Chrystusa byli „ludźmi niewykształconymi i prostymi” (Dzieje 4:13). Paweł tak to wyjaśnił: „Widzicie bowiem, bracia, jak was powołał, że powołano niewielu mądrych na sposób cielesny, niewielu mocnych, niewielu szlachetnie urodzonych; lecz Bóg wybrał to, co głupie u świata, by zawstydzić mędrców” (1 Koryntian 1:26, 27). Jeśli trudno ci z pokorą przyjmować wskazówki od kogoś mniej znaczącego, pamiętaj, że jest on po prostu narzędziem, za pośrednictwem którego uczy cię sam Bóg. Czyż może być większy zaszczyt niż otrzymywanie pouczeń od Jehowy, naszego „Wspaniałego Nauczyciela”? (Izajasza 30:20; 54:13). Kłopoty z usłuchaniem polecenia osoby niżej postawionej miał syryjski dowódca Naaman. Pragnąc zostać uleczony z trądu, udał się do proroka Elizeusza. Ale ten przekazał mu wskazówki Boże za pośrednictwem sługi. Zarówno ich treść, jak i sposób przedstawienia wystawiły na próbę pokorę Naamana, który początkowo nie chciał się do nich zastosować. Później jednak zmienił swoje nastawienie i dostąpił uleczenia (2 Królów 5:9-14). W podobnej sytuacji możemy się znaleźć podczas lektury Biblii. Na przykład dowiadujemy się z niej, że jeśli chcemy ozdrowieć pod względem duchowym i moralnym, musimy obrać nowy styl życia. Czy okażemy się na tyle pokorni, że pozwolimy, by ktoś nam wskazał, co mamy robić? Jedynie osoby chętne do nauki mogą zrozumieć Biblię. Piękne nastawienie miał dostojnik królowej etiopskiej, kandaki. Właśnie wracał rydwanem do Afryki, gdy podbiegł do niego uczeń Filip i zapytał, czy rozumie, co czyta. Urzędnik pokornie odrzekł: „Jakżebym mógł, jeśli mi ktoś nie udzieli wskazówek?” Po otrzymaniu wyjaśnień na temat tego fragmentu Słowa Bożego poprosił o chrzest. Potem „uradowany jechał dalej swoją drogą” (Dzieje 8:27-39). Większość Świadków Jehowy to zwyczajni ludzie. Co tydzień prowadzą domowe studia biblijne z przeszło sześcioma milionami osób. Ponieważ Biblia wskazuje najlepszy sposób życia, przedstawia jedyną niezawodną nadzieję dla ludzkości i pozwala poznać Boga, już miliony mężczyzn i kobiet przekonało się, iż studiowanie i zrozumienie tej Księgi sprawia niewymowną radość. Ty także możesz jej zaznać. [Ilustracja na stronie 7] Naamanowi trudno było przyjąć wskazówki od zwykłego sługi [Ilustracja na stronie 7] Zrozumienie Biblii podnosi na duchu

Co najwyżej ktoś czasami wspomniał, że po to, czy po tamto warto sięgnąć, bo ciekawe. Najczęściej wymienianym w domu tytułem były „Dzieje grzechu” Stefana Żeromskiego – skandaliczna powieść napisana w 1908 roku, uważana za pozbawioną sensu, idei i opowiadająca o destrukcyjnej sile miłości. Biblia, inaczej nazywana Pismem Świętym jest to zbiór dzieł napisanych przez wielu autorów i połączonych w jedną całość. Pierwotnie została napisana w kilku językach: hebrajskim, greckim oraz aramejskim. Były one uznawane przez chrześcijan oraz społeczeństwo pochodzenia żydowskiego za języki „natchnione przez Boga”. Pismo Święte składa się z kilku ksiąg podzielonych na Stary oraz Nowy Testament. Kiedy powstała Biblia?Jak powstała Biblia?Kto napisał Biblie? Kiedy powstała Biblia? Początki powstania Starego Testamentu Pisma Świętego datuje się na X wiek Z kolei najnowsze części powstały między II a I wiekiem (m. in. Księga Daniela). Stary Testament zaczęto spisywać na papier między 750, a 680 rokiem Osoby badające genezę Biblii datują, iż większość Starego Testamentu spisano w okresie panowania perskiego, między 539-330 rokiem Badacze starali się potwierdzić rzeczywisty okres, w którym stworzony został Stary Testament m. in. na podstawie gatunku literackiego ksiąg historycznych, którym posługiwali się autorzy (np. w Księdze Królewskiej, bądź Księdze Samuela). Sposób opisania historii starożytnego Izraela różni się od nowoczesnego. Kiedyś autorzy przykładali zdecydowanie większą wagę do uduchowienia przedstawianych zdarzeń, w późniejszych latach natomiast najważniejsze było przedstawienie tylko potwierdzonych, zweryfikowanych informacji na dany temat. Weryfikacje okresu, w jakim została napisana Biblia starano się potwierdzić również porównując dzieła innych starożytnych autorów (m. in. Swetoniusza, Tacyta czy Józefa Flawiusza) oraz różnego typu tradycje chrześcijańskie. Sprawdź także: Niesamowite cytaty z Biblii Powstanie ksiąg Nowego Testamentu datuje się natomiast na I wiek Do najstarszych fragmentów Pisma Świętego należą Listy Pawła z Tarsu. Z kolei w późniejszym czasie przyjmuje się powstanie Dziejów Apostolskich oraz Apokalipsy (między 80, a 96 rokiem Jak powstała Biblia? W czasach starożytności teksty zapisywano na kamieniu, pergaminie bądź papirusie. Miały one kształt zwoju, co za tym idzie ilość miejsca na tekst byłą ograniczona. Stąd też powstały podziały na poszczególne Księgi Starego Testamentu. Dotychczas udało się uzyskać niewiele informacji na temat powstania Starego Testamentu. Do dnia dzisiejszego nie zachowały się żadne oryginalne teksty z tamtych czasów. Posiadamy jedynie ich kopie. Już w starożytności powielano ważne dzieła poprzez ręczne przepisywanie tekstów. Izraelici zdawali sobie sprawę, że Biblia to bardzo ważna księga, dlatego z wielką dbałością podchodzili do jej powielania. Niestety praca kopiarzy była trudna i czasochłonna, przez co zdarzało im się popełniać błędy. Po dzień dzisiejszy nie udało się ustalić oryginalnego tekstu Starego Testamentu, ponieważ wszystkie dostępne skrypty posiadają pewne niespójności w różnych fragmentach Biblii. Udało się ustalić, iż najstarsze fragmenty ksiąg Starego Testamentu zostały najprawdopodobniej spisane przez Mojżesza. Stworzył on Księgę Prawa (w około XIV w Ostatnia z napisanych Ksiąg zawartych w Starym Testamencie to Księga Malachiasza (jej napisanie przypada na około 435 rok Po tym zapisie następuje odstęp w czasie, aż do nadejścia Jana Chrzciciela. Na dzień dzisiejszy posiadamy kilka źródeł i tekstów, na których opiera się tłumaczenie Starego Testamentu, m. in.: Tekst Masorecki (powstał na przełomie IX i X wieku) – Masoreci kopiowali teksty w sposób bardzo staranny, były to kopie zapisane w języku hebrajskim. Kierowali się zasadą, że żadnego ze słów nie można przepisać z pamięci. Dzięki ich skrupulatności kopie Masoretów są bardzo wiarygodne, bo aż w 90% przekładu. Pozostałe 10% tekstu posiada różne warianty oraz drobne błędy nie wpływające na ogólny przekaz. Znajdują one udział w wielu rękopisach oraz Cairensis (zwany inaczej Kodeksem proroków Kairu) – to najstarsza z ręcznie przepisanych kopii zawierająca komplet ksiąg proroków Starego Testamentu. Można zobaczyć ją w Jeruzalem. Codex Leningradensis (zwany inaczej kodeksem Leningtadzkim) – najstarsza kopia Starego Testamentu napisana w języku hebrajskim (powstała w 1008 r. Obecnie dostępna jest w Rosji w z Aleppo – swego czasu był najstarszym kompletnym manuskryptem Starego Testamentu. Niestety w 1947 r. część kodeksu została zniszczona przez muzułmańskich pogromów. Stworzono go w Galilei w 920 roku. Aktualnie zobaczyć go można w Jeruzalem. Septuginta (inaczej LXX) – skrypt Starego Testamentu przetłumaczony na język grecki. Powstał na przełomie 300-150 roku w Aleksandrii. W czasach Nowego Testamentu kopia ta była najpopularniejszym przekładem używanym przez Żydów. Targum – kopia Starego Testamentu napisana w języku aramejskim. Stworzona została przez Żydów przebywających na wygnaniu. Została stworzona między II wiekiem a VII wiekiem w Babilonie. Rękopisy z Qurman (inaczej zwane Rękopisami znad Morza Martwego) – zostały odnalezione przypadkiem (w 1947r.) w jaskini jaskini na zachodnim wybrzeżu Morza Martwego, niedaleko ruin Qumran w Izraelu. Zawierają większość ksiąg (za wyjątkiem Księgi Estery). Większość powielonego tekstu pokrywa się z skryptem masoreckim, który został napisany ponad tysiąc lat później. Z Nowego Testamentu, podobnie jak w poprzedniej części Pisma Świętego nie przetrwały żadne z pierwowzorów. Na szczęście, w przypadku drugiej części Biblii, przetrwało sporo jej kopii, rękopisów oraz manuskryptów, które pozwalają na względnie dokładne odtworzenie oryginału. Ciekawe jest to, iż ilość kopii, które przetrwały do czasów dzisiejszych jest naprawdę zdumiewająca – Nowy Testament został zachowany w około 5 500 przekładach. Jest to zdumiewająca ilość, mowa przecież o Księdze powstałej w czasach starożytnych! Dla porównania – Iliada stworzona przez Homera zachowała się po dziś dzień w 643 kopiach. Z kolei Historie autorstwa Herodota posiadają tylko 8 kopii, z czego najstarsza z nich pochodzi z 900 Do dnia dzisiejszego zachowało się naprawdę sporo różnego rodzaju przekładów Nowego Testamentu, m. in.: Papirusy – w starożytności większość dokumentów zostało zapisanych na kartach papirusu, był on jednym z najtańszych materiałów. Podejrzewa się, że oryginalną wersję NT również napisano na kartach Uncjały – to kopie napisane tylko przy użyciu wielkich liter oraz bez stosowania znaków interpunkcyjnych. Zachowano około 300 rękopisów zapisanych uncjałą, z czego tylko jeden z nich zawiera cały tekst Nowego Testamentu. Przekłady zapisane w kodeksach (forma zbliżona do dzisiejszej książki), które zawierają całość Nowego Testamentu, to m. in: Kodeks Synajski, Kodeks Aleksandryjski oraz Kodeks kursywne – nieliterackie teksty, w formie listów, notatek itd., pisano je czcionką pochyłą, stosując minuskuły (tylko małe litery).Kodeksy minuskułowe – to kodeksy napisane na pergaminie lub na papierze tylko i wyłącznie małymi literami. Ten sposób pisania został zapoczątkowany w IX wieku. Do dnia dzisiejszego zachowało się około 2 800 fragmentów zapisanych w ten sposób. Lekcjonarze – są to księgi liturgiczne. Nie posiadają całego tekstu Pisma Świętego. Fragmenty lekcjonarzy są czytane w poszczególne dni roku kościelnego (tzw. czytania). Warto mieć na uwadze, iż większość wyżej przedstawionych przekładów Nowego Testamentu posiada tylko jego fragmenty. Całość NT została zapisana na zaledwie 50 z 5 500 egzemplarzy! Kto napisał Biblie? Powszechnie uznaje się, że Stary Testament, to dzieło stworzone przez samego Boga, za pośrednictwem rąk ludzkich, tzn. proroków. Sami autorzy często podkreślali w napisanych przez siebie fragmentach, iż są jedynie narzędziami jednego i najwyższego Boga – Jehowy. Wielokrotnie można spotkać się ze sformułowaniem „Oto, co rzekł Jehowa” itp. Niektórzy z proroków wyraźnie podkreślali, iż w napisanych przez nich fragmentach uczestniczyli aniołowie zesłani przez Boga. Pismo Święte Starego Testamentu spisywało łącznie około 40 autorów przez okres trwający ponad 1000 lat. Niektórzy prorocy spisali więcej niżeli jedną księgę. Nowy Testament został napisany przez kilku autorów. W przypadku Ewangelii, zostały one stworzone przez czterech znanych ewangelistów: Marka, Mateusza, Łukasza oraz Jana. Uznaje się, że Dzieje Apostolskie należą do autorstwa św. Łukasza (ich forma stylistyczna jest najbardziej zbliżona do Ewangelii wg św. Łukasza). Z kolei listy apostolskie zostały stworzone przez św. Pawła, św. Piotra, w. Judę, św. Jana oraz św. Jakuba. Św. Jan jest również autorem ostatniego fragmentu Nowego Testamentu – Apokalipsy. Ukraińska pieśń "Czerwona kalina" od kilku tygodni robi furorę w sieci. Wykonują ją i samplują artyści z całego świata. Niedawno nagranie, w którym Andrij Chływniuk, lider zespołu Boombox, wykonuje utwór, zainspirował zespół Pink Floyd do nagrania pierwszego kawałka od ponad 30 lat. Jaka jest dokładna historia "Czerwonej Kaliny", która nie tylko zagrzewa Ukraińców do
Księgi Starego Testamentu powstawały według różnych współczesnych badaczy w okresie od XII do II wieku Krytyka tradycjonalistyczna uważa jednak, że powstawały one wcześniej, począwszy od XIII, a nawet XV wieku a jesli chodzi o autrów jest ich przecierz wiele \można powiedzieć że autorem jest Bóg ponieważ pisali ją ludzie natchnieni Duchem Św. Najnowsze pytania z przedmiotu Polski Napisz 3 wady i 3 zalety: - domu w gospodarstwie rolnym na skraju wioski - domu na nowym osiedlu mieszkaniowym - wieżowca blisko twojego domu rodzinn … ego Wergiliusz w Eneidzie sięga do tradycji literackiej eposu, wzoruje się na dziełach Homera. Wskaż elementy, z których skorzystał rzymski poeta oraz te, … które były jego nowatorskimi działaniami. ​. Przyjrzyj się autoportretowi Albrechta Durera. Jak sądzisz w jakim celu artyści utrwalali swoje wizerunki? Czy powody dla których ludzie współcześnie … robią selfie, są podobne?. 2)Wypisz momenty w życiu bohatera, kiedy ten błędnie ocenia swoją sytuację i popełnia czyny prowadzące do dalszego zawikłania tej sytuacji ( w tragedi … i ma to swoją nazwę - jaką? - patrz terminy) 3)W jaki sposób sny, przepowiednie wpływają na bieg wydarzeń? 4)Czy życie Edypa jest dążeniem do czegoś czy ucieczką ? Jeśli dążeniem, to do czego?Jeśli ucieczką to przed czym? 5)Na przykładzie bohatera omów problem winy i kary. (Czy Edyp jest bezwzględnie winny swoich uczynków?) W odpowiedziach wykorzystaj wiedzę z poprzedniej lekcji. Przytocz z cyklu sonetów słowa odnoszące się do krzaku róży oraz limby, a następnie podaj ich interpretacje. Napisz wypowiedź nt. Różnice pokoleniowe w Ferdydurke ( minimum 15 zdań). Zad. 8/109 jaką cenę i za co zapłacił Rudy. Kamienie na szaniec. ​. Opowiedz co czuła Zosia kiedy zobaczyła Tadeusza. Lektura pan Tadeusz. Jak oceniasz zachowanie Kasandry wobec nauczycielki i koleżanek. Dziady Adam Mikiewicz Jakie czynności Guślarz każe wykonać wszystkim zgromadzonym przed rozpoczęciem obrzędu? Co jest główną winą dzieci? Na czym pol … ega kara, którą cierpią Rózia i Józio? Czego potrzebują, by dostać się do nieba? Co spala Guślarz, by wywołać ducha ciężkiego?.
YX24e5A.
  • flrtvkr9hr.pages.dev/59
  • flrtvkr9hr.pages.dev/53
  • flrtvkr9hr.pages.dev/35
  • flrtvkr9hr.pages.dev/94
  • flrtvkr9hr.pages.dev/33
  • flrtvkr9hr.pages.dev/77
  • flrtvkr9hr.pages.dev/34
  • flrtvkr9hr.pages.dev/14
  • kiedy powstała biblia i kto ją napisał